Adrian Kowalewski


AdrianAdrian Kowalewski to młody pasjonat radiowy. Od czasów dziecinnych lubił dużo mówić i tak pozostało mu do dziś. W nadchodzącym roku szkolnym czeka na niego jeden z najważniejszych egzaminów w życiu jakim niewątpliwie jest matura. Adrian to również fan sportu,szczególnie piłki nożnej. Warto nadmienić że interesuje się nie tylko piłką na najwyższym poziomie ale również niższymi ligami.

  

 

 

Kazek

KazekMa na imię Kazimierz, ale prościej i lapidarniej – zakorzeniony w Galicji – Kazek. Jego ulubione motto to: „To nie my zostawiamy ślad na jutra… To jutra są nami z wczoraj… dzisiaj…”.

Zakurzony Kufer to spotkanie słuchaczy z przeszłością, 90 min muzyki, w której dominuje klimat bez agresywności dźwięków czy głosów. To właśnie w tym programie słuchacze trafią na większe dawki muzyki jednego wykonawcy zarejestrowane na płytach, a czasem nawet warkoczyki przemieszanych stylów i klimatów.

Kazek serdecznie zaprasza słuchaczy do kontaktów poza programem, ale przede wszystkim do buszowania razem z nim w przeszłości – zarówno miedzy nagraniami znanych wykonawców, ale i tych czasem mało odgrywanych z różnych ASPEKTÓW (za ckliwe, wbrew polityce, za nowoczesne…).

Zaproponuj, przypomnij i nam tamte osobowości, osobliwości – namawiaPo cichu i w małym gronie można więcej i głębiej wbrew powszechnej statystycznej nicości.

Zewnętrzne zasoby w sieci internetowej:

32845402
https://www.facebook.com/kazek.zakurzonykufer

Maciej Kowalski

Maciej-Kowalski-184x184Aspektowa Liga Mistrzów – audycja prowadzona w środowe wieczory, podobnie jak piłkarskie rozgrywki (stąd nazwa). I tak samo, jak w futbolowej Lidze Mistrzów – częsta zmiana akcji, strzały z daleka, czasami żółte kartki, a czasami niespodziewane gole w doliczonym czasie gry. Oczywiście w wykonaniu samych muzycznych mistrzów. Eliminacje, ćwierćfinały, baraże – nazewnictwo (nieprzypadkowo) związane z futbolem, nie ma za to sprzedanych meczów i kontuzji. Dwie godziny (nie tylko) dla miłośników Champions League.

Audycja w Radio Aspekt nadawana jest od lutego 2013. Autorem jest Maciej Kowalski – prezes, ojciec, wydawca, partner, redaktor, (nie)młody bandyta… Miłośnik Pink Floyd, Legii Warszawa, Mistrza i Małgorzaty, Arsenalu Londyn, telewizyjnych reklam, The Ramones, Quentina Tarantino i kawy. Mówi w różnych językach, czasami nawet w kilku jednocześnie. Z tym, że po hiszpańsku nie rozumie, a francuskiego nie zna (choć słyszał dużo dobrego). Zwierzę koncertowe. Nie doje, nie dośpi, w pracy nieprzytomny, ale Bonamassę bez prądu grającego zobaczyć pojedzie. Z innych umiejętności – przeszedł całego Wolfensteina (oczywiście „jedynkę”), a w virtualregatta opłynął świat na 5276 miejscu. Jest autorem projektu 365na365, czyli rocznej podróży po muzyce na szczęście już zakończonej.

 

 

Zewnętrzne zasoby w sieci internetowej:

https://www.facebook.com/maciek.j.kowalski
https://www.facebook.com/AspektowaLigaMistrzow
https://www.facebook.com/groups/297361623732792/?fref=ts
https://www.facebook.com/events/164013157082405/?fref=ts

Katarzyna Łabuda

Kasia_Labuda-300x300Katarzyna Łabuda pochodzi z Łodzi. Swoją przygodę z radiem zaczęła w 2006 roku w Grupie Radiowej Agora. Dziennikarz, dziennikarz – reporter, prezenter.

Obecnie Kasię można usłyszeć w każdą środę od 21-23 w Radio Aspekt w audycji „Musicalowy Zawrót Głowy” (środa, 22.00), w której prezentuje najlepszą muzykę z musicali oraz filmów muzycznych.

Radio internetowe to dla niej nowe doświadczenie i dużo dobrej zabawy. Motto radiowe: „Radio to teatr wyobraźni”.

Zewnętrzne zasoby w sieci internetowej:

41779298
https://www.facebook.com/groups/584900794899175

Michał Konstrat

MichaĹ‚_Konstrat-300x300Michał Konstrat zadebiutował radiowo w Radio Aspekt autorską audycją „Noc z piosenką rosyjską”. Miłośnik pieśni bardów rosyjskich, entuzjasta, wykonawca, interpretator i namiętny słuchacz, ale także autor tekstów, kompozytor, gitarzysta i wykonawca swoich autorskich piosenek. Można by powiedzieć jednym słowem BARD. Chociaż, jak pisze na swojej stronie internetowej http://www.konstrat.com:

„Bardem się bywa…” Trafne stwierdzenie… Ja, co prawda, w ogóle nie uważam się za barda, bo dla mnie bard powinien mieć w swoim dorobku przynajmniej ze sto piosenek, a bagaż doświadczeń powinien widnieć z daleka na zmęczonej życiem twarzy. A mnie, póki co, ani jedno, ani drugie w ogóle nie dotyczy…

Rzeczywistość nie pozwala moim pragnieniom na częste granie. Na co dzień życie każe zajmować się innymi sprawami, dzięki którym można funkcjonować w obecnym świecie. A śpiewanie… Odbywa się, odbywa, tylko raczej w wolnej chwili. Wolnej od pracy, domu.

Cóż… Chcieć – to nie to samo, co móc… Ale grzechem byłoby narzekać. Najważniejsze, że zamiłowanie do muzyki nie wygasa. Wciąż silnie o sobie przypomina każdego dnia. I co jakiś czas wyłazi spod pióra jakaś myśl, spod gitary jakaś melodia. I powstaje kolejna piosenka. A czy zostaną one kiedykolwiek w sposób profesjonalny przekazane na ręce słuchaczy?.. Czas pokaże, ale trzeba być dobrej myśli!.. Marzeniom należy pomagać, bo same mogą nie sprostać naszym oczekiwaniom…

Zewnętrzne zasoby w sieci internetowej: